poniedziałek, 7 października 2013


Szklane perły.... co z nich powstało? Sami zobaczcie :)


najpierw zarys.... koraliki celowo rozłożyłam na ręcznikach co ograniczyło ich przemieszczanie się ;) polecam tą metodę jeśli ktoś kiedyś podejmie się podobnej pracy :)



jak już ułożyłam sobie koraliki, zaczęłam je zakładać na łańcuszek...symetrycznie....zaczynając od środka .... symetria jest potrzebna bo wtedy naszyjnik ładnie się układa


i tak koralik po koraliku...


....odcinek po odcinku....




powoli widać efekty.... do naszyjnika wykorzystałam perły szklane o wielkości 8,10,12 i 14mm w kolorze ecru, oraz dekoracyjnie blado-różowe perełki wielkości 8mm, wszystko na bazie pozłacanego łańcuszka i szpilek.






ciemno-różowych pereł nie wykorzystałam ale tak mi się spodobały, że w przerwie zrobiłam też coś dla siebie ;)


i zaczynamy bransoletkę....


tutaj wykorzystałam perełki o rozmiarach 4,6,8 i 10mm


kto jest spostrzegawczy zauważył , że do naszyjnika wykorzystałam szpilki zakończone kuleczkami, do bransoletki celowo użyłam płaskich, żeby uniknąć zahaczania o sukienkę:)










kiedy już ukończyłam dzieło nadszedł czas na sesję końcową :) 







Ja jestem zadowolona z efektu, panna młoda mam nadzieję również bo wyglądała zjawiskowo ;) 
a Wam jak się podoba???

5 komentarzy: